Castlevania
The Dracula X Chronicles
(zapowied¼)

  Na pocz±tku lutego 2007 pojawi³y siê niesamowite wie¶ci – Konami tworzy Castlevaniê nie na Wii, Xboxa 360, czy PlayStation 3, ale na... PlayStation Portable! Jakby tego by³o ma³o okaza³o siê, ¿e bêdzie to remake legendarnej Castlevania Rondo of Blood, która nigdy nie zosta³a wydana poza Japoni±! Ale na tym powody do rado¶ci siê nie skoñczy³y bowiem w projekcie uczestniczy Ayami Kojima, której zawdziêczamy malarskie arcydzie³a zdobi±ce ju¿ niejedn± czê¶æ serii (cieszy to tym bardziej, ¿e Pani Kojima nie wspó³pracowa³a przy dwóch Castlevaniach na NDSa)! Od opublikowania pierwszych informacji o grze minê³o ju¿ sporo czasu, postanowi³em jednak napisaæ zapowied¼, w której przedstawi³bym ogólny obraz The Dracula X Chronicles na podstawie w³asnych do¶wiadczeñ z gry w Rondo of Blood, w któr± to mia³em szansê zagraæ ju¿ ponad rok temu dziêki Seraphimowi (jeszcze raz dziêkujê i pozdrawiam :-)). Od kiedy tylko istnieje CastleKeeper mam przyjemno¶æ pisaæ podobny artyku³ co roku, tym razem jednak sprawê utrudni³a zmiana formu³y znanych targów E3 w Los Angeles, które tym razem zostan± zorganizowane dopiero w po³owie pa¼dziernika (a nie w po³owie maja jak dotychczas) pod nazw± „E for All”. Z tego¿ powodu nie mia³em dostêpu do bogatego ¼ród³a ¶wie¿ych informacji, musia³em zadowoliæ siê wywiadem z Koji Igarashi, który ukaza³ siê na ³amach czerwcowego magazynu „play magazine”, a o którym to poinformowa³ mnie nasz niezast±piony Popa za co mu jak zwykle bardzo dziêkujê ;-). Bez zbêdnego przed³u¿ania przejd¼my wiêc do rzeczy, zapraszam wszystkich do lektury (w tym roku postara³em siê, aby tekst by³ bardziej przyswajalny dla osób nie obeznanych z seri±, mam nadziejê, ¿e choæ trochê mi siê to uda³o ;-)).


Kliknij, aby powiêkszyæ...

Szczypta historii

  Castlevania Rondo of Blood (a dok³adniej rzecz ujmuj±c - Akumajō Dracula X Chi no Rondo) ukaza³a siê w Japonii 29 pa¼dziernika 1993 roku na konsolê TurboGrafx-16 znan± jako PC-Engine. Zosta³a dobrze przyjêta tak przez krytyków, jak i graczy, do dzisiaj nie doczeka³a siê jednak swojej premiery poza Krajem Kwitn±cej Wi¶ni. Sprawi³o to, ¿e gra szybko zaczê³a rosn±æ w¶ród fanów do rangi legendarnej, a to z kolei zmusi³o wielu z nich do poszukiwania sposobu na zagranie w ni±. Co ciekawe ju¿ kiedy¶ istnia³ projekt remake’u gry. Trafi³ on do USA pod nazw± Castlevania Dracula X, za¶ w Europie nazwano go Castlevania Vampire’s Kiss. By³o to dwa lata pó¼niej (1995), a gra dzia³a³a na konsoli SNES firmy Nintendo. Co tu du¿o mówiæ... by³ to produkt przeciêtny, w znacznej mierze okrojony wzglêdem pierwowzoru. Pozostawiono jedynie szcz±tki fabu³y i mechaniki gry, ca³a reszta zosta³a brutalnie zbezczeszczona (wybaczcie, ale inaczej siê tego nazwaæ nie da). Wszystko co by³o w tej grze najlepsze zosta³o wyrzucone na ¶mietnik. Tym razem Konami ma realn± szansê odpokutowania tego posuniêcia i jest du¿a szansa, ¿e zostanie ona nale¿ycie wykorzystana. Twórcy chc± bowiem tym razem „jedynie” ubraæ legendê w nowe szaty nie zmieniaj±c przy niej niczego bez potrzeby.


Kliknij, aby powiêkszyæ...

Fabu³a

  Akcja w Rondo of Blood ma miejsce w 1792 roku. Dracula zostaje przywrócony do ¿ycia z pomoc± Shafta – kap³ana mroku, który odegra³ tak¿e wa¿n± rolê w Symfonii Nocy (która jest bezpo¶redni± kontynuacj± Rondo of Blood, widoczny w jej prologu napis „Bloodlines Last Level” to tak naprawdê niefortunna pomy³ka). Do walki z nim staje Richter Belmont. Oprócz pokonania hrabiego i Shafta ma on jeszcze jedno wa¿ne zadanie do wykonania – musi uratowaæ z zamku grupê kobiet, które s³udzy Draculi uwiêzili w zamku. W¶ród nich znajduje siê tak¿e ukochana Richtera oraz jej m³odsza siostra Maria. Tak rozpoczyna siê wielka przygoda.


Kliknij, aby powiêkszyæ...

Mechanika

  Gra zbudowana jest w pe³ni klasycznie – to dwuwymiarowa platformówka. Pod tym wzglêdem w przypadku The Dracula X Chronicles zmiana nast±pi jedynie pod wzglêdem oprawy graficznej, któr± opiszê poni¿ej. Mo¿liwa jest gra dwiema postaciami, z czego jedna z nich – Maria, musi najpierw zostaæ uratowana w zamku, aby mo¿na by³o rozpocz±æ ni± zabawê. Pomimo podzia³u na poziomy gra jest mocno nieliniowa. Ka¿dy poziom mo¿na ukoñczyæ na ró¿ne sposoby, a nawet walczyæ w jego obrêbie z zupe³nie innym bossem. Znajduj±c takie alternatywne ¶cie¿ki odblokowujemy w grze ró¿ne dodatki, a co najwa¿niejsze – zupe³nie nowe etapy. Postêpy w grze zapisuj± siê w profilu gracza, tak wiêc w ka¿dej chwili mo¿emy rozpocz±æ dowoln± postaci± którykolwiek z odblokowanych ju¿ etapów. Naturalnie mo¿emy tak¿e ¶ledziæ procentowy wska¼nik naszych postêpów. Ka¿dy kto gra³ w starsze Castlevanie z pewno¶ci± umie sobie wyobraziæ grê Richterem, ale zapewniam, ¿e zwiedzanie zamku z pomoc± Marii to ju¿ ca³kiem inna para kaloszy. Jak okre¶li³ Koji Igarashi postaæ ta z za³o¿enia mia³a pozwalaæ na du¿o ³atwiejsze przechodzenie poziomów i tak jest w istocie. Dziewczynka wykonuje ataki z pomoc± swoich... zwierz±tek, a co ciekawe – „seria” z wypuszczanych z d³oni go³±bków potrafi byæ silniejsza od uderzenia Vampire Killera ;-). „Damie w opresji” pomaga tak¿e ¿ó³w, kotek i... ma³y smok. To z pewno¶ci± jedna z najniezwyklejszych postaci dodatkowych w serii. Obie zosta³y za¶ nieco inaczej zaprojektowane wzglêdem pierwowzoru. Richter zyska³ wygl±da przypominaj±cy bardziej jego odm³odzon± wersjê z Symfonii Nocy, podobnie Maria. Pocz±tkowo mia³a byæ bardziej podobna do orygina³u z Rondo of Blood jednak sukienka i rozpuszczone, d³ugie w³osy okaza³y siê byæ spor± przeszkod± dla mo¿liwo¶ci 3D konsolki Sony.


Kliknij, aby powiêkszyæ...

Oprawa audiowizualna

  W dzisiejszych czasach oprawa Rondo of Blood nie jest ju¿ tak niezwyk³a jak niegdy¶ jednak The Dracula X Chronicles z pewno¶ci± przywróci jej dawn± chwa³ê. W przypadku grafiki zastosowano trik, który bez w±tpienia niejednemu fanowi chodzi³ po g³owie kiedy zastanawia³ siê jak po³±czyæ grywalno¶æ dwuwymiarowych czê¶ci serii z nowoczesn± opraw± tych w 3D, które nie bawi± ju¿ tak dobrze. Mowa tutaj oczywi¶cie o tak zwanym 2,5D, czyli w pe³ni trójwymiarowym ¶rodowisku, po którym poruszamy siê jedynie w dwóch p³aszczyznach. Czy¿ nie jest to proste i genialne zarazem? Do tej pory mogli¶my siê natkn±æ na przestrzenne elementy t³a, tym razem za¶ wszystko, ³±cznie z bohaterem i przeciwnikami, bêdzie siê sk³adaæ z poligonów. Patrz±c na kilkumiesiêczne screeny mo¿na odnie¶æ jednak wra¿enie, ¿e PSP jest w stanie „unie¶æ” jeszcze wiêcej, miejmy wiêc nadziejê, ¿e twórcy po¿ytkuj± pozosta³y im do jesieni czas na poprawê grafiki. Póki co i tak jest nie¼le – animacje s± p³ynne, tekstury ³adne... póki co brakuje jedynie szczypty detali, czego¶ co urozmaici³oby, sporych przecie¿ rozmiarów, ekran PSP. A muzyka? Niestety nie dane nam bêdzie us³yszeæ w nowym Rondo of Blood kompozycji Pani Michiru Yamane, jednak twórcy zapewniaj±, ¿e i tak stan± na wysoko¶ci zadania. Co do d¼wiêków... wystarczy powiedzieæ, ¿e by³a to pierwsza czê¶æ serii, w której dialogi by³y nagrane. Co te¿ wa¿ne – podobnie jak w Portrecie Ruin tak i tutaj ma zostaæ ukryta mo¿liwo¶æ s³uchania angielskich, jak i japoñskich g³osów. Ta Castlevania jako pierwsza mia³a tak¿e przerywniki filmowe. W oryginale by³y one wykonane w stylu anime, w przypadku The Dracula X Chronicles za¶ zast±pi± je w pe³ni prerenderowane filmiki.


Kliknij, aby powiêkszyæ...

Projekt zamku

  Co siê za¶ tyczy projektu zamku, a wiadomo, ¿e ten jest ¶ci¶le powi±zany z brzmieniem i wygl±dem gry, je¿eli tylko autorzy przenios± wszystko zgodnie z orygina³em, a do tego urozmaic± to nowoczesn± my¶l± techniczn± wtedy o jako¶æ mo¿emy byæ spokojni. Dane nam bêdzie zwiedziæ p³on±c± wioskê, w której mieszkaj± bliscy Richtera, nastêpnie wkroczymy do korytarzy nawiedzonej budowli, zwiedzaj±c nie tylko jej niezwyk³e nieraz korytarze, ale te¿ lochy, czy po³o¿one niedaleko bagniska. Bêdzie tak¿e ponure jaskinie, zacumowany przy zamku statek widmo oraz niezast±piona Wie¿a Zegarowa z Sal± Tronow±. Jak ju¿ wspomnia³em ka¿de z tych miejsc bêdzie nieliniowe, a to z kolei gwarantuje, ¿e nawet po kilkukrotnym zwiedzaniu mo¿emy nie znale¼æ wszystkich kryj±cych siê w zakamarkach etapu tajemnic. W przypadku remake’u mam ten komfort, ¿e design poziomów ju¿ dawno oceni³em i mogê Was zapewniæ, ¿e jest na co czekaæ. Jak zapowiada Koji Igarashi na nowo zostanie zaprojektowany jedynie ukryty etap, który zosta³ przez twórców zaprojektowany z elementów pozosta³ych poziomów jako wyzwanie dla prawdziwych fanów (pojawi siê tam te¿ boss, którego wczeœniej nie by³o w ogóle). Wszystkie miejsca w grze maj± zostaæ „zape³nione” stworami i przedmiotami w taki sam sposób jak to mia³o miejsce w oryginale. Co do potworów – tutaj mo¿emy siê spodziewaæ samych klasyków, czyli szkieletów, chodz±cych zbroi, nietoperzy, czy „¿ywych trupów”. S± te¿ oczywi¶cie mniej pospolite stworzonka. Ca³± t± mena¿eriê uzupe³niaj± ¶wietni bossowie, tacy jak w±¿ morski, minotaur, czy wilko³ak... mo¿ecie byæ te¿ pewni, ¿e gra bêdzie du¿o trudniejsza od nowszych czê¶ci serii :-).


Kliknij, aby powiêkszyæ...

Nowa legenda?

  W najnowszej czê¶ci serii – Portrait of Ruin na NDSa, znale¼æ mo¿na wiele elementów zaczerpniêtych wprost z Rondo of Blood (chocia¿by niektóre stwory). Jeszcze wtedy mo¿na by³o pomy¶leæ, ¿e twórcy chc± po prostu z³o¿yæ ho³d legendzie... a tutaj okaza³o siê, ¿e to zapowied¼ du¿o wiêkszego przedsiêwziêcia. Pewne jest, ¿e The Dracula X Chronicles ¿adnej rewolucji do serii nie wniesie, ale nie takie jest za³o¿enie tej produkcji. Ona ma, jak wspomnia³ Koji Igarashi we wspomnianym przeze mnie wywiadzie, w³a¶nie przygotowaæ nas na modny ostatnio w¶ród znanych serii powrót do korzeni. Nie zdziwcie siê wiêc je¿eli w przysz³o¶ci nasza swoboda w poruszaniu siê po zamku bêdzie ograniczana, a nie poszerzana. Dopóki jednak nie jest to zagro¿eniem dla grywalno¶ci, mo¿emy z nadziej± patrzeæ w przysz³o¶æ. Ka¿dy fan Castlevanii powinien powa¿nie zastanowiæ siê nad zaopatrzeniem siê w PSP – The Dracula X Chronicles nie bêdzie bowiem sama na swoim UMD (napêd obs³ugiwany przez konsolkê). Towarzyszyæ jej ma oryginalna wersja Rondo of Blood oraz... jej bezpo¶rednia kontynuacja, czyli Symfonia Nocy! Sami przyznacie, ¿e taki zestaw potrafi spowodowaæ samoczynne wyl±dowanie ¿uchwy na pod³odze. Je¿eli we¼mie siê jeszcze pod uwagê, ¿e bêdzie to nieco usprawniona wersja przygody Alucarda (np. na nowo napisane i nagrane dialogi, nie nale¿y jednak oczekiwaæ elementów z wersji na Segê Saturn)... wtedy mo¿na powiedzieæ ju¿ tylko jedno – miód! Có¿ mogê wiêcej powiedzieæ – szykuje siê d³uga zabawa na porz±dnym poziomie. Po³±czenie klasyki i nowo¶ci w jednym zestawie... nie pozostaje nam nic innego, jak tylko cierpliwie czekaæ :-). A premiera w USA jest przewidziana na 11 wrze¶nia tego roku.

Linki

Oficjalna strona magazynu, z którego pochodzi³ wywiad.
http://www.playmagazine.com

Forum, na którym znajdowa³a siê kopia wywiadu, z której skorzysta³em w artykule.
http://www.forumplanet.com/classicgaming/castlevania/...

  Na temat Castlevania The Dracula X Chronicles mo¿ecie tak¿e przeczytaæ w tych serwisach:

www.ign.com
Castlevania The Dracula X Chronicles

www.gamespot.com
Castlevania The Dracula X Chronicles

www.gamespy.com
Castlevania The Dracula X Chronicles

www.1up.com
Castlevania The Dracula X Chronicles

www.gametrailers.com
Castlevania The Dracula X Chronicles


Wszystkie screeny wykorzystane w powy¿szym artykule pochodz± z serwisu www.gamespot.com.

Copyright © 2005 - 2013 by CastleKeeper's Chronicles. All rights reserved.
A part of The Inner World of Final Fantasy.
Castlevania is the property of Konami.

Content by Nox_A15. Design by SenTineL.